80-433 Gdańsk, ul. Zawiszy Czarnego 6/1 58 340 47 63 Email: kancelaria@fortuna-krp.pl

biuletyn-2

Wypowiedzenie przy umowie na czas określony – ARTYKUŁ TRÓJMIASTO.PL

Rozwiązanie umowy o pracę niesie za sobą sporo obowiązków zarówno po stronie pracodawcy, jak i po stronie pracownika. Co z urlopem czy obowiązkiem świadczenia pracy? Tym trudniej, gdy rozstanie nie odbywa się w zgodzie i pracownik rozważa odwołanie do sądu pracy.

Jestem na wypowiedzeniu miesięcznym, złożonym przez pracodawcę (umowa na czas określony). Jaki artykuł powinien być zastosowany na świadectwie pracy? Czy pracodawca może kazać mi wykorzystać zaległy urlop, skoro zwolnił mnie z obowiązku świadczenia pracy do końca okresu wypowiedzenia? Czy to prawda, że jeśli nie podpiszę wypowiedzenia, to nie mogę odwołać się do sądu pracy?

Na pytanie odpowiada Andrzej Fortuna – radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.


Zgodnie z artykułem 30 § 1 pkt 2 Kodeksu pracy umowa o pracę rozwiązuje się przez oświadczenie jednej ze stron z zachowaniem okresu wypowiedzenia (rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem). Wskazany przepis będzie zatem podstawą prawną, jaka winna zostać podana na świadectwie pracy – z dodatkowym zaznaczeniem, która strona dokonała wypowiedzenia. Jeżeli wypowiedzenie zostało dokonane przez pracodawcę z przyczyn niedotyczących pracowników (tzw. zwolnienia grupowe) – w podstawie prawnej wskazuje się również art. 1 albo art. 10 Ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.

Odnosząc się natomiast do zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia – wyraźnie taka możliwość została przewidziana w art. 362 Kodeksu pracy, wprowadzonym do porządku prawnego w lutym 2016 r. Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy powoduje, że pracownik nie wykonuje swoich obowiązków, a mimo to zachowuje prawo do wynagrodzenia. Zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy nie można utożsamiać z urlopem wypoczynkowym – za czas zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy urlop jest normalnie naliczany, czas zwolnienia nie zmniejsza puli urlopowej – a tym samym po rozwiązaniu umowy najczęściej pozostaje do zapłaty przez pracodawcę ekwiwalent za urlop niewykorzystany w naturze. Stąd też niezwykle istotne jest wyraźne określenie, czy w trakcie wypowiedzenia pracownik ma wykorzystać urlop, ewentualnie w pozostałym zakresie – jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy czy też cały okres wypowiedzenia stanowi okres zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy, nawet jeśli pracownikowi zostały do wykorzystania dni urlopu wypoczynkowego.

Zanim wprowadzono przywołany art. 362 Kodeksu pracy (a więc gdy nie było przepisu, który przewiduje wprost zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy), orzecznictwo stało na stanowisku, że zwolnienie takie jest co prawda możliwe, ale stanowi ono porozumienie pomiędzy pracownikiem a pracodawcą, zatem po jego zawarciu jednostronne nakazanie pracownikowi powrót do pracy czy choćby wykorzystanie urlopu wypoczynkowego uważano za niedopuszczalne.

Jednakże już na gruncie wprowadzonego przepisu zarówno doktryna, jak i judykatura wyraźnie wskazują, że obecnie zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy jest kierowniczym uprawnieniem pracodawcy i uprawnienie to pracodawca może realizować jednostronnie. Z tego wywodzi się, że pracodawca może również swobodnie zmienić swoją decyzję o zwolnieniu pracownika z obowiązku świadczenia pracy i nakazać mu podjęcie pracy czy też wysłać go na urlop. Zgoda pracownika jest tu niepotrzebna. Potwierdza to m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 5 września 2019 r. wydany w sprawie III PK 96/18.

Pracownik zatem w aktualnym stanie prawnym jest zobowiązany wykorzystać urlop wypoczynkowy – jeśli pracodawca tak postanowi – nawet pomimo wcześniejszego zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy. Nadmienić przy tym należy, że z mocy art. 1671 Kodeksu pracy w okresie wypowiedzenia pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu. Pracodawca zatem w tej sytuacji nie ma obowiązku uzgadniania terminu urlopu z pracownikiem.

Natomiast podpisanie czy też niepodpisanie przez pracownika oświadczenia o wypowiedzeniu mu umowy o pracę przez pracodawcę nie ma żadnego znaczenia dla możliwości zaskarżenia decyzji pracodawcy do sądu pracy. Pracownik w każdym z tych przypadków może wnieść odwołanie do sądu.

Wypowiedzenie jest czynnością jednostronną, a zatem do jego dokonania nie jest potrzebna zgoda pracownika. Istotny jest jedynie fakt przekazania pracownikowi oświadczenia o wypowiedzeniu umowy w taki sposób, żeby pracownik mógł z tymże oświadczeniem się zapoznać. Co istotne – nie jest nawet wymagane, aby pracownik zapoznał się z dokumentem – ważne jest, czy miał taką możliwość. Jeśli miał (a np. odmówił przyjęcia wypowiedzenia) – w świetle prawa wypowiedzenie jest skutecznie dokonane i rozpoczyna swój bieg termin do wniesienia odwołania od decyzji pracodawcy.

Podpis pracownika jedynie potwierdza fakt i datę otrzymania wypowiedzenia – nie jest jednak jedynym możliwym sposobem wykazania przez pracodawcę faktu i daty wręczenia wypowiedzenia. W razie wątpliwości przed sądem pracodawca może np. wnioskować o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków itp.


Czytaj więcej na:
https://praca.trojmiasto.pl/Wypowiedzenie-przy-umowie-na-czas-okreslony-n145529.html#tri