80-433 Gdańsk, ul. Zawiszy Czarnego 6/1 58 340 47 63 Email: kancelaria@fortuna-krp.pl

Czy szef może zarządzać pracownikami podczas urlopu? - Kancelaria Radcy Prawnego Fortuna Gdańsk

Czy szef może zarządzać pracownikami podczas urlopu?

Wyjazdy świąteczne, noworoczne i oczywiście ferie – zima to czas, kiedy wiele osób decyduje się na urlop. Choć z założenia powinien być on wypoczynkowy, to niektórym nawet wtedy trudno jest się oderwać od obowiązków służbowych.

Mój przełożony wyjechał na urlop, na czas którego wyznaczył osobę mającą wykonywać jego obowiązki. Mimo przebywania na urlopie szef wysyła do mnie maile z poleceniami służbowymi, które czasem różnią się od poleceń wydawanych przez jego zastępcę. Czyje wytyczne obowiązują mnie w tej sytuacji?

Na pytanie odpowiada Andrzej Fortuna – radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna

Zgodnie z treścią art. 22 § 1 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Należy wskazać, iż pojęcie „kierownictwa pracodawcy” oznacza możliwość wydawania przez pracodawcę wiążących pracownika poleceń – pod warunkiem jednak, że nie są one sprzeczne z umową o pracę i z przepisami prawa. Z powyższego wynika także, iż pracodawca odpowiada za organizację procesu pracy, a w tym zakresie mieści się dysponowanie czasem pracy pracownika i możliwość wyznaczania pracownikowi zadań do realizacji w tym czasie pracy, ale także i możliwość wyznaczania osób, które w imieniu pracodawcy wydają pracownikowi polecenia służbowe i nadzorują wykonywanie powierzonych zadań oraz podejmują inne czynności należące do kompetencji pracodawcy.

Pracodawca ma zatem możliwość ustanowić swojego zastępcę, a pracownicy wówczas obowiązani są do wykonywania poleceń wydawanych przez tego zastępcę. Może też na podstawie decyzji pracodawcy istnieć w zakładzie pracy struktura bardziej złożona, gdzie pomiędzy pracodawcą a konkretnym pracownikiem jest kilka szczebli zwierzchnictwa.

Co do zasady pracownika powinny w pierwszej kolejności obowiązywać polecenia osoby zajmującej wyższe stanowisko. Wyznaczenie zastępcy na czas nieobecności nie powoduje bowiem utraty kompetencji do organizacji procesu pracy – w szczególności jeśli to właściciel firmy lub osoba zarządzająca zakładem pracy jest nieobecnym szefem wydającym polecenia. Jednakże prawidłowa organizacja pracy powinna wyglądać tu w ten sposób, że nieobecny szef winien kierować swoje dyspozycje bez pomijania swojego zastępcy, a więc zasadniczo za jego pośrednictwem lub wiedzą – w przeciwnym razie w skrajnych sytuacjach może narazić się na zarzut mobbingu poprzez podważanie kompetencji swojego zastępcy.

Oczywiście, mogą tu istnieć pewne wyjątkowe sytuacje – np. gdy w zakładzie pracy obowiązuje wewnętrzna regulacja (przede wszystkim regulamin pracy), która jednoznacznie i bezwarunkowo określa organizację procesu pracy podczas nieobecności danego pracownika, nakazując mu wyznaczenie zastępcy i przewidując na ten czas jedyne uprawnienia tego drugiego do podejmowania decyzji wobec podwładnych. Z zasady może to dotyczyć jednak raczej większych zakładów pracy i nie powinno być postrzegane jako wyłączenie kompetencji samego pracodawcy lub osoby zarządzającej zakładem pracy, a co najwyżej niższych przełożonych.

Należy jednak w kontekście przedstawionego zagadnienia pamiętać o istotnym obowiązku pracowniczym wynikającym z przepisów kodeksu pracy, a mianowicie o obowiązku dbania o dobro zakładu pracy. W orzecznictwie podkreśla się, że z tego obowiązku wynika zasada lojalności pracownika wobec pracodawcy. W związku z powyższym w sytuacji, gdy pracownik otrzymał od swojego przełożonego polecenie sprzeczne z poleceniem wydanym przez jego zastępcę, to – kierując się zasadą lojalności – powinien poinformować o tym zasadniczo obu zwierzchników i poprosić o stosowne dyspozycje.

Nieobecny przełożony może np. nie mieć dostatecznych informacji o aktualnym przebiegu pracy, wobec czego jego polecenie może nie być trafne z perspektywy zakładu pracy, a pracownik kierując się właśnie zasadą lojalności, powinien podjąć działania zmierzające do wyjaśnienia swoich wątpliwości. To samo dotyczy sytuacji, gdy otrzymane od dwóch osób polecenia – choć nie są ze sobą sprzeczne – to z uwagi na nakład pracy potrzebny do ich wykonania nie są możliwe do jednoczesnej realizacji. Wyższy przełożony powinien wówczas zadecydować, któremu z zadań nadać wyższy priorytet.

W mojej ocenie natomiast niezależnie od powyższego każda sytuacja otrzymania polecenia od nieobecnego szefa powinna skutkować tym, że pracownik zawiadomi o powyższym zastępującą szefa osobę – gdyż niewątpliwie wykonywanie zadań dodatkowych w stosunku do tych zleconych przez zastępcę ma wpływ na organizację procesu pracy, za jaką aktualnie odpowiedzialny jest zastępca.